2:2  Real Sociedad FC Barcelona
0:1 Xavi Hernandez (9), 0:2 Cesc Fabregas (11), 1:2 Imanol Agirretxe, 2:2 Antoine Giezmann
Data: 10.09.2011 Godzina: 16:00 Rozgrywki: Primera Division, 3. kolejka Stadion: Anoeta (30.400 widzów) Sędzia: Antoino Miguel Matey Lahoz
Składy
Barca:
BR 1.Victor Valdes OP 2.Dani Alves OŚ 16.Sergio Busquets OŚ 24.Andreu Fontas '80 Andres Iniesta OL 21.Adriano Correia PD 15.Seydou Keita  PŚ 6.Xavi Hernandez   PŚ 11.Thiago Alcantara '60 Lionel Messi  NP 9.Alexis Sanchez (1 asysta) '30 David Villa NL 17.Pedro Rodriguez (1 asysta) NŚ 4.Cesc Fabregas  Trener: Pep Guardiola
Rezerwowi: Jose Manuel Pinto Eric Abidal Javier Mascherano Carles Puyol
Sociedad:
BR 1. Claudio Bravo OP 27. Daniel Estrada OŚ 16. Vadim Demidov OŚ 6. Inigo Martinez OL 24. Alberto de la Bella PD 20. Asier Illarramendi PD McDonald Mariga ' Mikel Aranburu PP 10. Xabi Prieto {1 asysta) '70 Lissaine Cadamuro  PL 7. Antoine Giezmann  PO 17. David Zurutuza NŚ 9. Imanol Agirretxe (1 asysta) '80 Carlo Vela Trener: Philippe Montanier
Rezerwowi: Enaut Zubikarai Mikel Gonzalez Ruben Pardo Diego Ifran
Opis

Barcelona niespodziewanie zremisowała 2:2 z Realem Sociedad i straciła pierwsze ligowe punkty w tym sezonie. Dwie szybko zdobyte bramki uspokoiły gości na tyle, że w drugiej połowie gospodarze w ciągu dwóch minut odrobili straty.
Trener Barçy znów eksperymentował. Na środku obrony od pierwszej minuty zagrał niedoświadczony Fontás, w drugiej linii zabrakło Iniesty, a w ataku Villi i Messiego. Mimo tego w pierwszej połowie gra toczyła się jednak pod dyktando przyjezdnych, którzy już w 10. minucie wyszli na prowadzenie. Cesc Fábregas świetnie wypatrzył Alexisa, który podał do Xaviego, a ten skierował piłkę do pustej bramki. Chwilę później było już 2:0. Podobną akcję tym razem wykończył Fábregas, dobijając piłkę po strzale Pedro.
W 31. minucie meczu kontuzji doznał aktywny Alexis Sánchez, który nie mógł kontynuować gry. Niestety prognozy nie są optymistyczne i mówią o 6-8 tygodni przerwy. Chilijczyka zastąpił David Villa, który niewiele wniósł do gry.
Po przerwie Barça spoczęła na laurach, a jej piłkarze popełniali coraz więcej błędów. Gracze Realu Sociedad grali twardo, na granicy faulu, podwajając, a nawet potrajając krycie. W 59. minucie dopięli swego. Przy biernej postawie katalońskiej obrony, Prieto dośrodkował wprost na głowę Agirretxe, a ten pewnym strzałem pokonał Valdésa. Nie minęły dwie minuty i byliśmy świadkami gola "kuriozum" - niestety dla Basków. Będący na połowie przeciwnika David Villa, mocno zagrał w kierunku własnej defensywy, tam piłkę przejął Agirretxe, którego strzał trafił w poprzeczkę, a dobitka Griezmanna była już celna.
W ostatnich trzydziestu minutach obie drużyny miały szanse na zwycięstwo - tę najlepszą dla Barçy zmarnował wprowadzony w drugiej połowie Messi. Argentyńczyk, podobnie jak Iniesta, nie potrafili tym razem rozwinąć skrzydeł, ich atuty po mistrzowsku zneutralizowali zawodnicy Realu Sociedad.
Real Madryt wygrał z Getafe 4:2 i z kompletem punktów prowadzi w la Liga. Do końca rozgrywek pozostało 36 kolejek. To chyba wystarczający argument, aby nie dzielić jeszcze skóry na niedźwiedziu.
źródło: fcbarca.com
VIDEO
|